TOYOTA GAZOO Racing powalczy o czwarte zwycięstwo z rzędu w WRC

Zespół TOYOTA GAZOO Racing liczy w zaplanowanym na 2-5 czerwca Rajdzie Sardynii na podtrzymanie zwycięskiej passy GR Yarisa Rally1. Rozgrywana na szutrowych drogach impreza uchodzi za jedną z najtrudniejszych w kalendarzu mistrzostw świata ze względu na wysokie temperatury i nawierzchnię, która nie oszczędza samochodów.

Toyota GR Yaris Rally1 wygrała trzy ostatnie rajdy w mistrzostwach świata, każdy na innej nawierzchni - na śniegu (Rajd Szwecji), asfalcie (Rajd Chorwacji) i szutrze (Rajd Portugalii). Sardynia oznaczy powtórkę z szutrowych dróg, a zespół, który prowadzi w klasyfikacji producentów, liczy na kolejne zwycięstwo.

Liderem mistrzostw świata jest Kalle Rovanperä, triumfator trzech z czterech do tej pory przeprowadzonych rajdów. Fin ma już 46 punktów przewagi w klasyfikacji kierowców. Po drugim miejscu w Portugalii na piątą lokatę awansował Elfyn Evans, a do składu na Rajd Sardynii wraca Esapekka Lappi, który w 2018 roku Yarisem WRC był w tym rajdzie na podium. Czwartym GR Yarisem Rally1 pojedzie Takamoto Katsuta. Japończyk, reprezentujący barwy TGR WRT Next Genereation, jest trzeci w klasyfikacji kierowców.

„Zwycięstwo w Portugalii upewniło nas, że GR Yaris Rally1 jest szybkim i niezawodnym samochodem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że o zwycięstwo na Sardynii będzie niesamowicie trudno. Spodziewamy się wysokich temperatur, a wysokie pozycje startowe naszych załóg będą miały negatywny wpływ na czasy pierwszego dnia” – uważa Jari-Matti Latvala, szef zespołu.

Drogi, którymi prowadzą odcinki specjalne Rajdu Sardynii, uchodzą za szybkie, ale bardzo wąskie. Trzeba uważać przed zjechaniem z idealnej linii, bo pobocza pełne są krzaków, skał i drzew, więc najmniejszy błąd może okazać się kosztowny. Do tego, wraz z przejazdem kolejnych aut nawierzchnia się zmienia na jeszcze bardziej wymagającą dla opon. Wyzwaniem są też wysokie temperatury – dlatego tak ważny jest wydajny układ chłodzenia.

„Rajd Sardynii będzie bardzo wymagający. Przez lata odcinki specjalne tej imprezy były dla mnie zdradliwe, ale przed rokiem już czułem, że łapię rytm. Jeśli będzie gorąco i sucho, walka o zwycięstwo będzie trudna. Postaramy się jak najlepiej wykonać naszą pracę” – powiedział Rovanperä.

Tegoroczna baza rajdu została zlokalizowana w Alghero. Tam też zaplanowano czwartkowy odcinek otwierający rywalizację w rajdzie. W sobotę kierowcy muszą radzić sobie bez asysty serwisu w połowie dnia, a w niedzielę po rocznej przerwie zmierzą się z kultowymi dla tego rajdu odcinkami specjalnymi Cala Flumini oraz Sassari – Argentiera. W sumie do przejechania będzie 21 prób o łącznej długości 307,91 km.

Udostępnij ten artykuł

  • Facebook
  • Twitter
  • Linkin
  • Linkin
  • Linkin